Wielu polskich blogerów publikujących swoje treści i zarabiających w internecie na stronach internetowych lub w serwisach społecznościowych, takich jak Instagram czy YouTube spotyka się z restrykcjami ze strony skarbówki.

Fiskus podkreśla, że do kosztów uzyskania przychodów nie można zaliczyć wydatków związanych z prowadzeniem bloga, produkcji i wyświetlania filmów na YouTubie czy Instagramie.

Sprawa nabrała rozgłosu po interpretacji jednego z rodzimych blogerów, który podpisał umowę z YouTubem, zgadzając się na umieszczanie reklam i lokowanie produktów, w zamian za miesięczne wynagrodzenie. Twierdził, że przebywając poza granicami nie musi rozliczać się w kraju, a jeśli już to chciałby odliczyć wszystkie wydatki związane z publikacjami online, takimi jak dostęp do internetu, wizy pobytowe, zakwaterowanie i transport.

W odpowiedzi znalazło się uzasadnienie, że bloger musi rozliczyć się w kraju, bo tu jest jego miejsce zamieszkania i zyski z reklam traktowane są jak przychody z najmu (w tym przypadku wynajmowane jest miejsce na blogu i kanale YouTube). Należy więc zapłacić podatek według stawek 18% i 32% oraz odprowadzić comiesięczne zaliczki na podatek.

Partnerzy

Aktualności

przydatne linki

infonetax sp. z o. o.

ul. karola olszewskiego 6, 25-663 kielce

nip: 6572736550

dołącz do nas

bądź na bieżąco z nowościami