Liczba instalowanych cookies na przeglądarkach internetowych w Polsce po wprowadzeniu RODO wzrosła o 20% - tak wynika z badań przeprowadzonych przez brytyjski Instytut Reutersa.
W raporcie umieszczono dane na podstawie badań przeprowadzonych w kwietniu i czerwcu 2018 roku na największych portalach informacyjnych w Finlandii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch. Okazało się, że tylko w Polsce liczba "ciasteczek" zwiększyła się, zaś reszta krajów odnotowała ich znaczny spadek.
Na łamach Dziennika Gazeta Prawna sprawę skomentowała Karolina Iwańska z Fundacji Panoptykon – polskiej organizacji pozarządowej, której celem jest ochrona podstawowych wolności wobec zagrożeń związanych z rozwojem współczesnych technik nadzoru nad społeczeństwem.
- „Obserwując, jak zostały w Polsce wdrożone przepisy rozporządzenia, widzimy, jak wyglądają plansze, za pomocą których portale pytają nas o zgodę na instalację cookies stron trzecich. Teoretycznie możemy nie wyrazić na to zgody, ale plansze są tak zaprojektowane, że tylko zdeterminowana i wiedząca, czego chce, osoba to zrobi. Do niewyrażenia zgody konieczne jest wykonanie co najmniej kilku czynności, co jest bardziej czasochłonne. Wydaje się, że za ten wzrost odpowiedzialne jest takie zaprojektowanie interfejsu, które wręcz zmusza do wyrażenia zgody. W przypadku niektórych portali przewinięcie strony albo zamknięcie okienka informującego o zbieranych przez portal informacjach o nas, nawet bez niezaznaczania żadnej opcji, skutkowało wyrażeniem zgoda.”
