Od przyszłego roku zmiana rezydencji podatkowej firmy lub przeniesienie jej majątku za granicę ma zostać opodatkowane – Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad tego typu rozwiązaniem.
"Exit tax" to nowa odmiana podatku dochodowego, który ma zniechęcić przedsiębiorców do przenoszenia siedzib i aktywów do innych krajów oraz zrekompensowanie wobec państwa strat poniesionych z tytułu wpływów z opodatkowania danego podmiotu.
Dyrektywa ATAD zakłada opodatkowanie hipotetycznych dochodów, które zmieniający rezydencję podatnik uzyskałby ze swojego majątku. Wyjątek stanowi pozostawienie majątku w polskiej jurysdykcji i związanie z działalnością położoną w Polsce stałego zakładu podatnika.
ATAD zakłada rozłożenie nowego podatku na raty, płatne w terminie do pięciu lat pod warunkiem, że przeniesienie odbywa się do innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W przypadku upadku lub likwidacji daninę trzeba będzie zapłacić jednorazowo.
Na chwilę obecną nie jest znana stawka podatku, jednak eksperci są zdania, że przy zastosowaniu podobnych instrumentów naliczano podstawową stawkę w wysokości 19%.